Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Raz jeszcze o określeniu „mormon”

Dziś króciutko. Pragnę zwrócić się z apelem do Czytelnika, by nazywał nas... jak chce. Siebie nie nazywamy „mormonami”, ale ta etykietka przylgnęła do nas lata temu. Z określeniem świętych w dniach ostatnich etykietką „mormon” związany jest naturalny proces przyswajania sobie Innego przez społeczeństwo. „Kim oni są?” - pytali się mieszkańcy stanów Nowy Jork i Illinois w XIX wieku. Nazywają siebie świętymi (ang. saints ) podobnie jak pierwsi chrześcijanie na Bliskim Wschodzie. Tych ostatnich w Antiochii określono „chrześcijanami”. Dlaczego akurat tak? Nie wiadomo. Nie wiemy też jakie był intencje Antiocheńczyków. Śmiem twierdzić, że podobnie jak ksywa „mormon”, tak „chrześcijanin” była w początkowej fazie... prześmiewcza. Dziś nie ma nic śmiesznego w etykietce „chrześcijanin”. Co więcej – niektórzy są z tego określenia wielce dumni. Podobnie jest z „mormonami”. Początkowo „mormon” (lub „mormonita”) nie kojarzył się zbyt pozytywnie, ale z czasem zaczęto stosować to określenie z symp

"Jeszcze się nie objawiło, czym będziemy"

Bracia: Usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. Proszę w nich, aby Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego. Niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przeogromna Jego moc względem nas wierzących – na podstawie działania Jego potęgi i siły. Wykazał On je, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem, wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym. I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami. (List do Efezjan 1,15-23) Gdy zn

Perspektywa Getsemani i Golgoty

Bracia: Pismo poddało wszystko pod władzę grzechu, aby obietnica dostała się dzięki wierze w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą. Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do przyszłego objawienia się wiary. Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzić ku Chrystusowi, abyśmy dzięki wierze uzyskali usprawiedliwienie. Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy. Wszyscy bowiem przez wiarę jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama, dziedzicami zgodnie z obietnicą. (List do Galatów 3, 22-29) Znane zdanie z tego słynnego fragmentu – nie ma już Żyda ani poganina, n

Polscy pionierzy - mormoni w PRL-u. ROZMOWA Z MARCINEM

Od kiedy istnieje Kościół LDS w Polsce? Tutaj trzeba wyróżnić kilka rzeczy: czy chodzi o Kościół na ziemiach polskich, czy w Polsce rozumianej jako byt państwowy. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, to na ziemiach polskich były gminy w dawnym zaborze niemieckim oraz w dawnych wschodnich Niemczech, które pojawiły się już w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Natomiast jeśli chodzi o państwo polskie, to Kościół - jako zorganizowana grupa - istnieje od kiedy Polska objęła te tereny, czyli od 1945/47 roku. Po wojnie Kościół działał w Zełwągach a także różnych miejscach na tak zwanych "ziemiach odzyskanych", w tym m.in. we Wrocławiu. Przed wojną na tych ziemiach, które zostały objęte przez państwo polskie, po wojnie, funkcjonowało - w różnym okresie - dwadzieścia kilka gmin Kościoła w różnych miejscowościach. Dużo ich było na Dolnym Śląsku, trochę na Górnym Śląsku, w mniejszym stopniu na ziemi lubuskiej - chociaż były gminy w Żarach i Zielonej Górze, w północnej Wielkopolsce -