W
ostatnim wpisie skoncentrowałem się na zasadach, które nazwałem
teologicznymi. Teraz chciałbym, abyśmy pochylili się na zasadami,
które przedstawiam jako ewangeliczne i polityczne.
Zasady
ewangeliczne
4. Wierzymy, że podstawowymi
zasadami i obrzędami Ewangelii są: 1. Wiara w Pana Jezusa
Chrystusa; 2. Odpokutowanie; 3. Chrzest przez zanurzenie dla
odpuszczenia grzechów; 4. Nałożenie rąk dla otrzymania daru Ducha
Świętego.
Ta
Zasada, o dziwo, niejako wynika z poprzedniej – omówionej w
poprzednim wpisie. By zostać zbawionym należy wierzyć w to czego
dokonał dla nas Chrystus; odpokutować; ochrzcić się i otrzymać
Ducha Świętego w niezależnym obrzędzie nałożenia rąk przez
osobę do tego upoważnioną. Tworząc tę Zasadę Prorok Józef
ustosunkował się do popularnych w Ameryce poglądów Alexandra
Campbella, który odrzucał chrzest niemowląt oraz głosił
częściowe tylko zadośćuczynienie. Pierwszy punkt jego poglądów
sprawił, że świętych postrzegano jako ideowych spadkobierców
Campbella. Ważną rzeczą jest fakt, że w 1902 roku – za sugestią
kościelnego uczonego, Jamesa Talmage'a (apostolat w latach
1911-1933) – zmieniono brzmienie Zasady 4 przez usunięcie frazy
sugerującej wywodzenie tej Zasady z poprzedniej „tymi obrzędami
są” na frazę „zasadami i obrzędami Ewangelii są”.[1]
5. Wierzymy, że do nauczania
Ewangelii i odprawiania jej obrzędów, konieczne jest powołanie od
Boga przez proroctwo i nałożenie rąk przez tych, którzy mają
Jego pełnomocnictwo.
Tą
Zasadą Prorok Józef znów ustosunkował się do campbellitów i
katolików. Pierwsi głosili, iż ważnym obrzędem jest tylko
chrzest, zaś wszelkie upoważnienie do działania w imieniu
Chrystusa zostało ze świata zabrane.[2] Katolicy (podobnie jak
prawosławni) wierzyli, iż posiadają sukcesję apostolską
upoważniającą ich biskupów do sprawowania obrzędów na Ziemi.[3]
Zasada 5 była odważną deklaracją: Kościół ma od Chrystusa
pełne upoważnienie do sprawowania wszystkich ewangelicznych
obrzędów, a te zostały światu przywrócone.
6. Wierzymy w poprawność
organizacji, jaka istniała we wczesnym Kościele Jezusa Chrystusa,
tj. organizacji z apostołami, prorokami, pastorami, nauczycielami,
ewangelistami itd.
Zasada
ta sugeruje, że Kościół Jezusa Chrystusa (którego członkowie
podobnie jak pierwsi chrześcijanie mienią się „świętymi”)
jest przywróconym Kościołem.
7. Wierzymy w dar języków,
proroctwa, objawienia, wizji, uzdrawiania, tłumaczenia języków
itd.
Zasada
7 była potrzebna. Wśród Amerykanów obecni byli szejkersi.
Wierzyli oni, ze podczas modlitwy spływa na człowieka Duch Święty
i pozwala mówić językami. De facto członkowie wspólnot
szejkerskich podczas swych zgromadzeń po prostu trzęśli się (ang.
shake) i wydawali swymi ustami bezsensowne dźwięki
twierdząc, że to są te języki, którymi pozwala im mówić Duch.
Formułując tę Zasadę prorok odczarowywał dar mówienia językami
– święci wierzyli, że Boży Duch może uzdolnić człowieka do
nauczenia się obcych narzeczy – to wszystko! To samo dotyczy
umiejętności tłumaczenia. Przez proroctwo z kolei nie należy
tutaj rozumieć daru widzenia przyszłości. To bardzo ważne! Osoba
obdarzona darem proroctwa ma umiejętność wglądu w sytuację
obecną. Taka też zresztą była starotestamentowa idea
prorokowania.[4] Prorok to ktoś kto wyraźnie widzi różne sprawy,
potrafi doradzić i uprzedzić. Wybrani członkowie Kościoła – co
potwierdza najnowsza historia – mieli też dar wizji. Jednak, by
zweryfikować czy dana wizja jest zgodna z przesłaniem Ewangelii
Kościół posługuje się złożonym kanałem weryfikacji, w którą
zaangażowani są kompetentni apostołowie i uczeni. Gdy w 1978 dar
kapłaństwa został rozszerzony na „wszystkich godnych
mężczyzn”[5] w wyniku wizji/podszeptu, który otrzymał
Przewodniczący (Prezydent) Kościoła, specjalna Deklaracja nie
została opublikowana od razu, ale poddana wnikliwej analizie i
dyskusji.
8. Wierzymy, że Biblia jest słowem
Bożym, o ile jest poprawnie przetłumaczona. Wierzymy także, że
Księga Mormona jest słowem Bożym.
Powtórzę
to, co pisałem we wpisie o Biblii. Przetłumaczona to znaczy
przeniesiona na odpowiedni poziom interpretacji. Zachęcam do lektury
wpisu z 15 kwietnia 2019 roku.
9. Wierzymy we wszystko, co Bóg
objawił, wszystko, co teraz objawia, i wierzymy także, że objawi
On jeszcze wiele wspaniałych i doniosłych rzeczy w odniesieniu do
Królestwa Bożego.
Zasada
ta została napisana przez Proroka na długo przed działalnością
Williama Millera, który głosił podobną doktrynę skupiając się
jednak na objawieniu dotyczącego rychłego końca świata.[6]
Zbieżność idei jest zatem przypadkowa. Zasada ta głosi, że Bóg
nie pozostawił ludzkości osieroconej, ale i w świecie duchów i
teraz na Ziemi – stosownie do czasu i miejsca – przez ludzi i
sytuacje objawi wiele pięknych spraw.
10. Wierzymy, że nastąpi dosłowne
zgromadzenie Izraela i przywrócenie Dziesięciu Plemion. Wierzymy,
że Syjon (Nowa Jerozolima) zostanie zbudowany na kontynencie
amerykańskim, że Chrystus będzie osobiście królował na Ziemi,
która zostanie odrodzona i otrzyma swą rajską chwałę.
Pierwsze
zdanie jest dość enigmatyczne, ale sugeruje, że dojdzie do
zgromadzenia się rozproszonych po świecie plemion izraelskich. Czy
odbudowa w 1948 roku państwa Izrael jest tym momentem? Spotkałem
się taką opinią. Odpowiem tak: być może tak, być może nie –
czas pokaże. Jako święci w dniach ostatnich wierzymy, że Ameryka
będzie tym miejscem, gdzie przyjdzie Chrystus. Nie ma na to żadnych
naukowych dowodów – to kwestia wiary. Co do odrodzenia się ziemi
pozwolę sobie zacytować List do Rzymian: Stworzenie bowiem
zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu
na Tego, który je poddał - w nadziei, że również i ono zostanie
wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale
dzieci Bożych. Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd
jęczy i wzdycha w bólach rodzenia (Rz 8,20-22).
Zasady
polityczne
11. Domagamy się przywileju
czczenia Wszechmogącego Boga według tego, co nam dyktuje nasze
sumienie i przyznajemy ten sam przywilej wszystkim ludziom — niech
czczą na swój sposób, gdziekolwiek i cokolwiek czcić pragną.
Tą
Zasadą Kościół nie wyraża akceptacji dla wszystkich poglądów
religijnych, ale wyraża akceptację dla wszelkiego kultu Boga i
wolności sumienia. WOLNOŚĆ (obok szczerej miłości Boga i
bliźniego) jest jest jedną z kardynalnych wartości w życiu
świętego oraz w miłości się zawiera: jeśli kochamy, szanujemy
czyjąś drogę i światopogląd drugiego człowieka. W tej Zasadzie
zawiera się także pewien zakaz! D dokładnie zakaz narzucania
komukolwiek naszych poglądów. Święty powinien wymagać od SIEBIE
wierności Ewangelii, a innym okazywać życzliwość.
12. Wierzymy w posłuszeństwo
królom, prezydentom, władcom i rządom; w przestrzeganie,
poszanowanie i poparcie dla prawa.
Ten
punkt komentarza – w moim odczuciu – nie wymaga. Ale
parę słów można tu dorzucić. Wspomniałem już o miłości i
wolności jako kardynalnych zasadach życia. POSŁUSZEŃSTWO jest
kolejną. Okazujemy posłuszeństwo Bogu, rodzicom, przełożonym.
Posłuszeństwa uczymy się od dziecka. Posłuszeństwo jest trudne.
Ale wartościowe – ćwiczy pokorę, kształtuje nas. Oczywiście ta
Zasada nie istnieje w oderwaniu od poprzedniej. Jeśli widzimy, że
gdzieś odbiera się nam prawo do kultu lub wyznawcy jakiejkolwiek
religii zabrania się czczenia Boga zgodnie z jego sumieniem, możemy
okazać swój sprzeciw. Ważne jednak, by sprzeciw ten był w duchu
pokory i posłuszeństwa.
13. Wierzymy w uczciwość,
wierność, cnotę, dobrą wolę, szlachetność i dobroczynność
wobec wszystkich ludzi, w istocie możemy powiedzieć, że kierujemy
się upomnieniem Pawła — we wszystkim mamy pełną nadzieję i
ufność, przetrwaliśmy wiele i mamy nadzieję wytrwać do końca;
wszystko, co jest cnotą, zaletą, uznane za dobre czy godne
pochwały, staje się naszym celem.
Ostatnia
Zasada niejako wynika z jedenastej. Następstwem tej zasady jest
także doszukiwanie się dobrych wartości w różnych poglądach,
filozofiach i cenienie różnych systemów religijnych. Wynika ona
też z przykazania miłości, które zawiera w sobie to, o czym pisał
apostoł Paweł z Tarsu: miłość wszystkiemu wierzy, we
wszystkim pokłada nadzieję (Pierwszy List do Koryntian 13,7).
Paweł apelował do starożytnych świętych: wszystko badajcie a
co szlachetne, zachowujcie (List do Tesaloniczan 5,21).
Przypisy:
[1]
The
Pearl of Great Price. A Verse-by-Verse Commentary,
red. Richard D. Draper, S. Kent Brown, Michael D. Rhodes, Salt Lake
City 2005, s.
398-399.
[2]
tamże, s. 400.
[3]
Katechizm Kościoła Katolickiego, punkty 77 i 1087; W. Hryniewicz,
Sukcesja apostolska w
świetle współczesnej teologii prawosławnej,
w: Collectanea Theologica 44/1 1974, s. 25-32.
[4]
Wprowadzenie do ksiąg prorockich
Starego Testamentu, w:
prorok.edu.pl/media/A_prorocy
(data dostępu: 12 maja 2019); por. A. Świderkówna, Rozmów
o Biblii ciąg dalszy,
Warszawa 2000, s. 62; por. także refleksje dotyczące Daniela
zawarte na stronie www.jewfaq.org/prophet.htm (data dostępu: 12 maja
2019).
[5]
Deklaracja 2 – Nauki i Przymierza
[6]
The Pearl of Great Price.
A Verse-by-Verse Commentary,
s. 406.
Fotografia:
Starożytni
apostołowie, Piotr, Jakub i Jan, przybywają, by nadać Kapłaństwo
Melchizedeka Józefowi Smithowi i Oliverowi Cowdery. (źródło
fotografii: 123RF.com)