W moim artykule na MORMONOLOGU z maja ubiegłego roku pisałem, że kapłaństwa nie ma się dla siebie – ale dla bliźnich. Kapłańska Moc Boga nie jest DLA Boga, ale dla Jego stworzeń. Jezus Chrystus nie wykorzystał swego kapłańskiego autorytetu, by zyskać chwałę, ale w pełni wykorzystał je na rzecz swych sióstr i braci. Chrystus był kapłanem odwiecznym i złożył najświętszą ofiarę, by unieśmiertelnić ludzi, uzdrawiać wszystkie dusze i – w reszcie – zrekonstruować rzeczywistość poddaną marności i znikomości przez swe wierne sługi. Ostatnie stwierdzenie oznacza, że Jezus posyła posiadaczy Swego kapłaństwa na niekończącą się misję, która nie ustaje nawet po ich fizycznej śmierci! Kapłaństwo jest służbą i oddaniem – ze swej natury. Jak w ubiegłym roku (oraz przed paroma dniami na kanale MORMONOLOG na YouTube) tak i teraz chciałbym przytoczyć słowa prezydenta Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, Thomasa S. Monsona: Bóg zostawił elektryczność w chmurach, ropę w ziemi, rzeki bez m
święci o świętych